czwartek, 19 listopada 2015

VLOGMAS

Hejeczga.
Dzisiaj wam chciałam napisać, że już 1 grudnia pojawi się seria świąteczna. Polegać ona będzie na takim czymś jak VLOGMAS, czyli codziennie będę do was pisać. Od 1 grudnia do 31. Piszcie co o tym sądzicie.
Słuchajcie nie byłam ostatnio na Bielanach tylko na Dachu Renomy, Arkadach i w rynku. Kupiłam tylko ZNISZCZ TEN DZIENNIK dla koleżanki na święta. Czy tylko ja chcę święta ?


Ale jestem strasznie ciekawa czy będzie śnieg.

Jak myślicie będziecie mieć sztuczną czy prawdziwą choinkę ?
Piszcie w komentarzach.

sobota, 14 listopada 2015

Aleja Bielany

Hejka.
Wiem, że ostatnio zaniedbuje bloga, ale nie mam wgl czasu i weny również. Nie wiem co mam napisać. A czas też mnie chyba nie lubi, bo jak jeden sprawdzian napisałam to zapowiadają następne.
Słuchajcie !!
Dzisiaj jest otwarcie ALEJA BIELANY

Mam zamiar dzisiaj się tam wybrać, bo muszę iść poszukać prezentu na Mikołaja, a samo się nie kupi. Ale jeszcze nic nie wiadomo, bo może tam nie pojadę. Zobaczymy !
Jak pojadę to wam wszystko opowiem i zrobię haul tego co kupiłam. A jak nie pojadę to gorzej dla was bo haul wtedy nie będzie.

niedziela, 8 listopada 2015

NUDY

W sobotę poszłam na spotkanie klasowe w rynku we Wrocławiu. Było super.
Byliśmy w KFC, w dominikańskiej i łaziliśmy po rynku.

Potem poszłam do cioci na urodziny. A dzisiaj nic. Nudy idę na matmę na 16.00

niedziela, 1 listopada 2015

Weekend, długa przerwa.

Hejka wszystkim. Przepraszam za tak długą przerwę, ale ostatnio nie mam za dużo czasu. Dzisiaj chcę wam powiedzieć coś na temat Halloween i mojego weekendu. Więc ja Halloween nie obchodzę. Nie obchodzę to może za dużo powiedziane. Nie zbieram cukierków. Moi rodzice nie są za bardzo za tym, aby bawić się w takie coś, a po za tym w tym roku nie miałam jak. Weekend minął spoko. W sobotę siedziałam w domu i się uczyłam potem pod wieczór przyjechali znajomi na chwilę. Gdy już poszli my pojechaliśmy na cmentarz. Jak wracaliśmy wstąpiliśmy do Mcdonalada, więc było spoko. W niedziele rano mieliśmy iść na cmentarz , ale poszliśmy dopiero o 15.00. Wracając wstąpiliśmy do kuzynów, a teraz piszę notkę. W następny weekend moje plany prezentują się następująco: w sobotę idę do cioci na urodziny i spotkać się z moją klasą, a w niedziele jeszcze nie wiem.