Nowy rozdział

Nowy rozdział ?
Tak można to tak nazwać.

Właśnie zaczynam nowy rozdział.
Nie da się ukryć, że trochę się z nim spóźniłam, bo minął już prawie miesiąc, ale lepiej później niż wcale.
No i ten nowy rozdział. No właśnie o co z tym chodzi.


Ten rok jest dla mnie takim wyjątkowym rokiem. Nie takim, który był rok temu czy 2 lata temu. Teraz jestem w pierwszej gimnazjum. Poznaję nowych ludzi, nauczycieli oraz szkołę. W 6 klasie wydawało mi się że 1 gimnazjum to będzie taki zwykły rok. No dobra nowa szkoła. Ale nie sądziłam, że gimnazjum będzie zupełnie inne niż podstawówka. Ocenianie wgl jest inne. Osoby też. Nie sądziłam, że będzie mi tak bardzo brakować tego, że przychodzę do szkoły i coś powiem i każdy będzie wiedzieć o co chodzi. A tutaj tak nie ma. Nikt nie zna mojej starej klasy prócz jednej osoby. Jakoś tak na razie brakuje mi wielu rzeczy, toe miała gdy byłam ze swoją starą klasą, ale może z czasem będzie lepiej.


Jakbym miała ocenić moją nową klasę to jestem z niej bardzo zadowolona. Poszłam do klasy profilowanej z językiem francuskim. Myślałam, że w tej klasie będą same kujony czy też osoby, które przejmują się tylko ocenami. Natomiast tak nie jest. Klasa jest bardzo wesoła z czego jestem bardzo zadowolona, bo sama jest osobą pełną energii i Wszyscy mamy poczucie humoru.



Życie jest jak książka. Coś się kończy, coś się zaczyna. <3